wtorek, 26 maja 2015

ZDROWE PRODUKTY I ICH ZAMIENNIKI- JAGODY GOJI, CHIA...

 Jak wiadomo, nie trudno zresztą zauważyć, od jakiegoś czasu istnieje moda na prowadzenie zdrowego stylu życia ( SAMA TEJ MODZIE ULEGŁAM!!! ).
 W telewizji, gazetach, internecie-wszędzie!!! możemy dużo dowiedzieć się, poczytać na temat super zdrowych produktów!!! Są ona reklamowane, zalecane, stanowią podstawę wielu zdrowych przepisów. Jesteśmy wręcz namawiani do ich kupowania i wprowadzania do codziennej diety. Tymczasem owe produkty możemy zamienić na tańsze, nasze krajowe:), ale również cenne. 
Wcale nie trzeba wydawać dużo, by jeść zdrowo!!!Nie dajmy się zwariować i nie ulegajmy presji, nie musimy ich wszystkich kupować, gdy mamy równie dobre regionalne produkty.

Oto kilka przykładów, z którymi się spotkałam:

1. Jagody Goji=żurwaina: Jagody zawierają wiele antyutleniaczy, wit.C, z grupy B, mikroelementy, mają m.in. zdolność regenerowania wątroby i nerek. Zwalczają zmęczenie, poprawiają koncentrację. Bardzo zdrowe, najlepsze te świeże. Nasza polska żurawina jest równie cenna, a także tańsza !!!Ma mnóstwo przeciwutleniaczy, działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie. Źródło witaminy C, A, witamin z grupy B. Dodatkowo ma zaletę, którą jagody nie mają- zwalcza infekcję dróg moczowych. Najlepiej jeść surową, pić z niej sok. Można zamrozić i raczyć się nią cały rok.











2. Nasiona Chia=siemię lniane:
 Nasiona są bardzo drogie, można spotkać się z ceną 100 zł za kg. Natomiast len około 7 zł za kg. Oba zawierają kwasy Omega 3, siemię zwiera wit. E, cynk, lignany ( przeciwutleniacze )- około 100 razy więcej niż chia. Siemię działa osłaniająco na przewód pokarmowy, reguluję gospodarkę hormonalną i ma wiele innych zalet. Nasiona chia mają więcej błonnika, ale generalnie na co dzień wystarczy wprowadzić do diety tańsze siemię i uzyskamy równie dobry skutek, taki jak przy spożyciu nasion chia. Modne jest dodawania nasion chia do koktajli, posypywanie ziarenkami dań czy owoców. Pamiętaj- zrób to samo z siemieniem w ziarenkach. Tanie, ale równie skuteczne.











3. Spirulina= szpinak, brokuł, natka pietruszki. Komentarz chyba zbędny. Zielone warzywa w sezonie są tanie i dla każdego dostępne. Spirulina to alga morska- zawiera białko, witamin B, E, A, potas, magnez, cynk, wapń, selen, fosfor, żelazo. Ma działanie wzmacniające, antyalergicznie, antywirusowe, antynowotworowe. Oczyszcza, chroni wątrobę. Obniża cholesterol. Takie same rezultaty osiągniemy jedząc warzywa zielone: szpinak, brokuły czy natkę pietruszki. Tabletki sproszkowanych alg ( 100 tabl. ), kosztuję około 100 zł.

4. Aloes= pokrzywa. Sok z aloesu ma wiele cennych właściwości, sama pije :) Wzmacnia, oczyszcza, podnosi odporność. Litr kosztuje ok.20 zł. Natomiast pokrzywa, równie cenna, która oczyszcza krew, usuwa toksyny, obniża poziom cukru i wiele innych, kosztuje ok. 4 zł. ( torebka ),  z czego zrobimy mnóstwo naparu. Namawiam do zrywania, najlepiej młodych do 15-20 cm. pokrzyw, najlepiej w maju i picia soku z pokrzywy- nie ma nic cenniejszego i nic nas nie kosztuje:) Cera, paznokcie, układ moczowy..oj warto, dla naszego zdrowia. Zachęcam do zapoznania się z właściwościami pokrzywy:).

5. Miód manuka= miód polski. Miód manuka pochodzi z Nowej Zelandii. Jest to  najdroższy miód świata. Wytwarzany jest przez pszczoły, które żywią się nektarem z kwiatów krzewu manuka. Cena to około 250 zł za 400-500 gram. Miód ten ma właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, porównywalne z antybiotykami, ale pamiętajmy, że te same właściwości ma  polski miód. Być może w nieco mniejszym stopniu, natomiast stać nas na to, by kupić go więcej i jeść regularnie. Miód manuka ma działanie probiotyczne, jednak równie dobry efekt uzyskamy stosują polski miód np. spadziowy. W naszym regionie mamy inne bakterie jelitowe, stąd nie musi on zadziałać w takim samym stopniu, jak na bakterie jelitowe w Nowej Zelandii.


       KORZYSTAJMY Z NASZYCH ZDROWYCH PRODUKTÓW:) WARTO!!!



AWOKADO PRZY ENDO DIECIE

Awokado-kiedyś strasznie nie lubiłam...zielone, płone, bez smaku!!!ALEŻ ja byłam...sama się dziwie.
Dziś, kiedy jestem bardziej świadoma, gdy wiem jak istotne jest zdrowe i racjonalne odżywianie, regularne posiłki oraz jak ważne jest wykluczenie niezdrowych produktów zupełnie inaczej patrzę na to CO JEM!!!Daje mi to dużo frajdy i satysfakcji, jestem z siebie dumna i Was także zachęcam.
A Awokado, no cóż-obecnie uwielbiam, zajadam się, JEST PYSZNE. Wystarczy odpowiednio przygotować.
Jak już wcześniej pisałam, staram się wykluczyć z mojego menu pieczywo, jeśli jem to tylko żytnie na zakwasie:), ale super alternatywą jest właśnie awokado, które zajadam na śniadanie lub kolację.
Kroję kawałeczki, polewam olejem lnianym, czasem jak mam dodaję natkę pietruszki i pestki dyni. Smacznie, szybko i przede wszystkim zdrowo. I obejdzie się bez pieczywa- a to, jak już wiemy przy endometriozie ważne:)

A co ma w sobie awokado? Otóż posiada silne właściwości odżywcze i zdrowotne. Dodawane do sałatek wzmacnia działanie likopenu i beta-karotenu. Bardzo pyszna jest także sałatka przygotowana z sałaty rzymskiej, kilku listków szpinaku i marchewki.
 Awokado zawiera fitosterole- silnie przeciwzapalne, zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe ( kwas oleinowy i linolowy oraz ich estry ).
  Substancje te nawilżają skórę, mają działanie wspomagające układ odpornościowy. Zawiera witaminy: K, błonnik, potas, kwas foliowy, witaminę B6. Ma sporo żelaza, miedzi.
Awokado zalecane jest parom mającym problemy z zajściem w ciąże, osobom z anemią, chorym na nadciśnienie, nowotwory, polecany osobom mającym problemy z układem pokarmowym, przy bólach żołądkowych. Co ważne posiada właściwości przeciwgrzybiczne i antybakteryjne.
Awokado pobudza produkcję kolagenu, nadaje skórze promienny wygląd, wygładza zmarszczki.

A oto super koktajl:
 
1 awokado
1 banan
sok z 2 pomarańczy ( wyciśnięty w zwykłej wyciskarce do cytrusów ) 
pół szklanki wody
natka pietruszki
1 jabłko

PYSZNY!!!

OSTROPEST PLAMISTY- WĄTROBA-ENDOMETRIOZA





Ostropest plamisty jest roślinką z rodziny astrowatych, a jego popularna nazwa to oset. Myślę, że każdy choć raz w życiu miał okazję się z nią spotkać. Na łąkach wygląda wyjątkowo ładnie, choć także trochę groźnie:),  ma cudną różową barwę u szczytu,ale jego właściwości są wyjątkowe. Kolejny cud natury. Żyjemy w ciągłym pośpiechu, stresie, środowisko także pozostawia wiele do życzenia. Do tego chemia w żywności, w środkach higienicznych, promieniowanie , alkohol, antybiotyki. Wszystko to prowadzi do obciążenia bardzo ważnego organu jakim jest wątroba. Ostropest ją odtruwa i regeneruję, w niektórych krajach Europy roślina ta została wpisana do oficjalnego rejestru leków właśnie na marskość wątroby. 
Ma także silne działanie antynowotworowe- rak prostaty, sutka, szyjki macicy, raka okrężnicy, a nawet płuc. Nie ma skutków ubocznych, jest lekiem bezpiecznym. Przeciwwskazaniem do jego stosowania jest tylko niedrożność dróg żółciowych. Natomiast mogę go stosować kobiety w ciąży i karmiące.
Niegdyś stosowana go jako dodatek do sałatek, przyrządzano jak szpinak. Traktowany był jak warzywo. Dziś także polecam!!!

Jak już wspomniałam,silnie odtruwa nasz organizm.Korzystnie wpływa na funkcjonowanie naszego mózgu,pamięć i koncentrację. Jego składniki są pomocne w walce z cukrzycą. Ma własności przeciwkrwotoczne, przeciwzakrzepowe, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, zwiększa wydzielanie soków trawiennych, poprawia trawienie, stosowany przy leczeniu WZW typu A, B oraz C. Przynosi ulgę w bólach żołądka, pomocny przy zgadze i wzdęciach. Czego chcieć więcej :)
 Taki niepozorny oset, a tyle dobrego, korzystajmy z cudów natury. Owoce ostropestu plamistego zawierają sylimarynę. Kiedyś, bez leków leczono się właśnie takimi roślinkami, a dziś zamiast na łąkę wybieramy się do apteki, po popularny lek Sylimarol, który w swoim składzie zawiera właśnie ostropest. A tą zwykłą roślinką możemy zregenerować naszą wątrobę za groszę- dosłownie!! Zioła kosztują niewiele i są  bardzo wydajne.

  A teraz UWAGA!!!Po ostropest powinny sięgać kobiety zmagające się z endometriozą i przedłużonym miesiączkowaniem!!!Reguluję cykl miesiączkowy. Roślina usuwa toksyny, a  czystsza krew to wzmocnione naczynia krwionośne i zminimalizowane krwawienia. Dodatkowo wpływa na trawienie, pracę układu pokarmowego, co przy endometriozie jest niezwykle istotne. Ma silne działanie przeciwzapalne.


Ostropest kupimy w aptece lub sklepie zielarskim. Dostępny w postaci sproszkowanej, oleju czy tabletek. Mielony można dodać do herbaty, stosuje się max. 2 łyżeczki na dzień. Możemy stosować napar przygotowany także z 2 łyżeczek. Pierwsze rezultaty powinny być widoczne po około 2 tygodniach, ale zaleca się spożywanie ostropestu  przez dłuższy czas.
Ja posiadam zioła zakupione w sklepie zielarskim i spożywam łyżeczkę, po czym popijam wodą i po sprawie :)

Olej z ostropestu jest stosowany jako kosmetyk, rozjaśnia cerę, działa przeciwzmarszczkowo, regeneruje i zmniejsza zaczerwienienia.

POLECAM